poniedziałek, 27 lutego 2017

Czy miasto kreuje nowy kierunek urbanistyczny?

Pozostawiony miastu przez elektrownię dawny klub "Energetyk" pięknieje nieustannie na oczach mieszkańców. W zeszłym roku przeszedł gruntowny lifting, dzięki czemu zyskał jasnoszarą elewację, idealnie pasującą do otoczenia ruchliwej i zadymionej drogi krajowej. Być może jeszcze w tym roku doczeka się kolejnej modernizacji zmieniającej jego urbanistyczne oblicze.

Zdaniem niektórych planistów i miłośników urbanistyki, w Koninie mamy do czynienia z nowym trendem w miejskiej przestrzeni, zbliżonym nieco do znanego wcześniej już minimalizmu. To "tanizm", czyli praktyczne połączenie prowincjonalnego funkcjonalizmu z redukcyjnym rachunkiem kosztów. Jak dodają planiści, nowy kierunek uwidacznia się w naszym mieście przede wszystkim właśnie w obiektach użyteczności publicznej.

W ten sposób, w zeszłym roku modernizacja "Energetyka" została dopasowana do otoczenia, a jego estetyka zewnętrzna została skrojona na miarę otaczających go mieszkalnych prostopadłościanów. Proste i funkcjonalne daszki nad wejściami, nienaganna stolarka okienna, elementy elewacji pozbawione choćby szkła i do tego wielkie, malowane na ścianie logo MDK w miejsce starych podświetlanych napisów, to zdaniem fachowców celowe zabiegi, które pozwoliły na zachowanie pierwotnego charakteru miejsca z początku lat 90-tych.

Teraz zmodernizowany ma zostać również taras przed MDK. A dokładniej, ma zostać poddany, modnemu ostatnio w Koninie procesowi wyburzenia. Jego remont okazałby się w Koninie znowu zbyt kosztowny i nieopłacalny. 

fot. konin.naszemiasto.pl