piątek, 13 maja 2016

Koniński książę "Konin hood"

Niezwykle optymistyczna wiadomość buchnęła niczym grom z jasnego nieba, oczywiście prosto z ratusza! Miasto zakupi maskotkę dla Konina! Tak, Konin będzie miał swoją maskotkę. Będzie nim książę Leszek, który statystycznemu Koninianinowi obecnie za wiele nie mówi.

Z niepotwierdzonych źródeł wiadomo, że brano pod uwagę kilka koncepcji. Maskotka w kształcie słupa milowego przypominałaby jednak penisa. Kominy były nieciekawe. Za białego konia o czterech kończynach, musiałyby się przebierać co najmniej dwie osoby, w tym jedna musiałaby być stale pochylona do tyłka tej pierwszej. Święty Józef z kolei to symbol, który mógłby obrażać uczucia religijne. Padło zatem na księcia Leszka V!

Inwestycja będzie warta około 10 000 zł i najprawdopodobniej sama w sobie zakłada stworzenie co najmniej jednego nowego miejsca pracy. To kolejny dowód na to, że władze miejskie tak intensywnie pracują nad rozwiązaniem problemu zatrudnienia w regionie, gdzie bezrobocie jest najwyższe w Wielkopolsce. Nie wiadomo jeszcze, czy klaun cyrkowiec będzie zatrudniany na umowę zlecenie czy o dzieło. Jego zadaniem będzie uświetnianie miejskich imprez poprzez błaznowanie w kostiumie księcia. Ułatwieniem w pracy będzie wyposażenie stroju w głośniki, co pozwoli na wydawanie różnych dźwięków.