poniedziałek, 22 stycznia 2018

Terminal w szybkim terminie

Jest szansa, że wkrótce Konin nie będzie mógł się odgonić od inwestorów. W zeszłym tygodniu podpisano w ratuszu kolejny list intencyjny w sprawie budowy terminala intermodalnego w naszym mieście.

To już kolejny etap planowania tej inwestycji w Koninie, bowiem wcześniej w 2007 roku również podpisano takie dokumenty. Teraz po ponad 10 latach, rozmowy o planowaniu planów tej inwestycji są już podobno w zaawansowanej fazie. Jak podkreślają eksperci, to wyjątkowo krótki czas dla tego typu przedsięwzięć, szczególnie w Koninie, gdzie pod inwestycję trzeba byłoby uporządkować niemal cały gotowy plac rozładunkowy.

Terminal rozładunkowy to jak mówi sam prezydent, kolejny impuls do rozwoju miasta. Jego zdaniem, wielu inwestorów w potencjalnych rozmowach warunkowało lokalizację inwestycji właśnie od terminala. Jednak zdaniem fachowców, sam terminal to nie wszystko. Znajdą się przecież tacy inwestorzy, którzy będą potrzebować dodatkowych udogodnień. Wśród nich może to być lotnisko z obsługą cargo lub chociaż dla prywatnych samolotów pasażerskich, dostęp do morza lub gór, a niekiedy nawet obcojęzyczna obsługa inwestora. Do czasu remontu linii kolejowej na odcinku Poznań – Konin i zawieszenia ruchu kolejowego, miasto ma jednak jeszcze wiele czasu, żeby się do tego przygotować. A później kto wie, czy inwestorzy sami nie będą się bić o swoje miejsce w Koninie.