poniedziałek, 25 lipca 2016

Konin wielkopolską stolicą Urbexu?

Ogromna szansa znów stoi przed Koninem. Nasze miasto ma szansę stać się wielkopolską stolicą Urbexu! To modne zjawisko staje się ostatnio niezwykle popularne w naszym kraju. Urbex to skrót od Urban Exploration, czyli miejskiej eksploracji. Polega ona m.in. na odwiedzaniu miejsc opuszczonych lub niedostępnych dla ludzi. W Koninie panują do tego bardzo dobre warunki, bowiem przy wieloletniej postawie władz samorządowych, nieustannie rośnie liczba opuszczonej i nadszarpniętej zębem czasu infrastruktury.

Łakomym kąskiem dla miłośników Urbexu może być obecnie kamienica Stefanii Esse, niemalże w sercu Starego Konina. Zrobiło się ostatnio o niej głośno, po tym jak władze miejskie zamknęły jedną z głównych ulic na konińskiej Starówce. Wszystko przez to, że budynek grozi zawaleniem i stwarza zagrożenie dla osób poruszających się po drodze przy niej. To nic, że kamienica od wielu lat niszczała na oczach wszystkich urzędników i mieszkańców, a teraz nie wolno się nawet do niej zbliżać. Do tej pory nie wiadomo, dlaczego i w tym przypadku, nie zdecydowano się zastosować skutecznego w naszym mieście zabiegu imitującego, jak miało to miejsce w przypadku Konwartu czy jednej z kamienic na Placu Wolności. Szczególnie wspomniana kamienica na rynku, po założeniu na niej płachty plandekowej, nabrała blasku i nowego kolorytu, odpowiedniego dla tego reprezentatywnego miejsca w naszym mieście.

Los kamienicy może być wkrótce przesądzony. Jednak nawet, jeśli zostanie zburzona, Konin nie przestanie być atrakcyjny dla miłośników Urbexu. Niedaleko kamienicy Esse jest przecież jeszcze Pałac Reymonda. Ten też umiera na naszych oczach.